Jest to
pierwsza baza pod cienie do powiek jaką stosowałam, dlatego nie mam jej z czym
porównać. Najważniejsze jest jednak to, że baza spełniła moje oczekiwania.
Baza jest
zapakowana w czarny plastikowy słoiczek, który z kolei leży w gustownym
pudełeczku.
Na pudełku
producent umieścił opis: baza pod cienie do powiek. Pod cienie sypkie i
prasowane. Wygładza i rozjaśnia skórę powiek. Zapewnia idealny makijaż oka
przez cały dzień. Wzmacnia intensywność koloru nakładanego cienia, ułatwia jego
aplikację oraz utrwala makijaż.
Następnie jest opisany sposób użycia bazy: niewielką ilość
bazy równomiernie rozprowadzić na całej powiece. Następnie aplikować cień.
Jak się sprawdziła baza u mnie?
Baza
ujednolica kolor skóry na powiece. Zapewnia idealny makijaż niemal przez cały
dzień. Cienie nie rolują się lub rolują się w bardzo niewielkim stopniu –
myślę, że zależy to od rodzaju i ilości nałożonego cienia. Nakładałam cienie
różnych firm, jednak były to cienie prasowane (sypkich obecnie nie posiadam).
Kolor cienia
jest wzmocniony – baza przywróciła do łask spisany na straty cień do powiek
firmy Yves Rocher, którego niemal nie było widać na powiece.
Hmmm czy
ułatwia aplikację to bym nie powiedziała, gdyż podczas nakładania cień się
miejscami „przyklejał” do powieki i trzeba go było bardzo dokładnie nanieść. Zauważyłam, że niekiedy, szczególnie w chłodniejsze dni, baza się trudno rozsmarowuje na powiece - czasem przez to pozostawia minimalne grudki. Jest to trochę uciążliwe.
W opakowaniu jest 5 ml bazy. Zapłaciłam za nią 19,34 zł na
stoisku Paese.
Składniki: talc, isohexadecane, isododecane, microcristallina
cera, vp/hexadecene copolymer, mica, silica, glyceryl stearate, ethylhexyl
palmitate, tocopheryl acetate, propylparaben, CI 77891, CI 75470, CI 77491.
Teraz nie wyobrażam sobie wykonania makijażu oczu, bez użycia
bazy.
nie słyszałam nigdy o takiej bazie, ale produkt wydaje się ciekawy i interesujący
OdpowiedzUsuńWygląda mi bardziej na kremik aniżeli na bazę:) Mam małe opory względem paese (podkład istny bubel) ale może się skuszę. Szkoda pieniędzy na Urban Decay:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze podkładu z Paese, ale mam pudry i cienie i jestem z nich zadowolona. Baza Urban Decay ma ten plus, że jest w tubce, no ale ta cena;)
UsuńMuszę spróbować, zawsze mam problem z tym, że cień po kilku godzinach zbiera mi się na powiece... dlatego staram się używać tylko tuszu. Myślisz ze pod eyeliner też pasuje? Spowoduje to, że nie będzie się rozmazywał?
OdpowiedzUsuńMyślę, że baza okaże się pomocna także w przypadku eyelinera. Baza w pewien sposób absorbuje wydzielinę skóry powiek lub zmniejsza wydzielanie, przez co skora ta jest "sucha" przez wiele godzin.
UsuńWypróbuje, kwota nie jest przerażająca więc warto zainwestować. Dziękuję! :)
Usuń