poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Wycofanie z obrotu preparatu Bactroban, Salmex oraz kolejnych serii kwasu foliowego





Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju kilka serii produktu leczniczego Bactroban, jedną serię produktu leczniczego Salmex oraz 3 serie produktu leczniczego Acidum Folicum Richter.









Bactroban (mupirocyna), 20 mg/g, krem oraz maść do nosa

Wycofano kilka serii Bactrobanu, zarówno w postaci maści do nosa, jak i kremu.

Powodem wycofania jest potencjalna możliwość mechanicznego zanieczyszczenia substancji czynnej drobnymi cząsteczkami stałymi pochodzącymi z urządzeń i elementów wykorzystywanych w procesie produkcyjnym.

 Preparat zawiera mupirocynę, lek będący antybiotykiem. Bactroban w postaci kremu stosuje się w leczeniu wtórnych zakażeń zmian urazowych skóry. Bactroban w postaci maści do nosa stosuje się w celu eliminacji nosicielstwa gronkowców z jamy nosowej.



Salmex (propionian flutykazonu + salmeterol), (500 mcg + 50 mcg)/dawkę inhalacyjną, proszek do inhalacji

Powodem wycofania serii preparatu jest zacinanie się mechanizmu dozującego.

Salmex jest prepratem złożonym zawierającym w składzie kortykosteroid oraz lek rozkurczający mięśnie gładkie oskrzeli. Kortykosteroid działa przeciwzapalnie. Preparat jest wskazany do stosowania u osób z astmą oskrzelową, jak również osób z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc.



Acidum Folicum Richter (kwas foliowy), 5 mg, tabletki

Wycofano 3 serie preparatu. Powodem wycofania produktu było uzyskanie wyniku poza specyfikacją, związanego z przekroczeniem parametru czystość chromatograficzna w długoterminowych badaniachstabilności.

Jest to kolejne w tym roku wycofanie tego preparatu z obrotu. O poprzednim czytaj TUTAJ

środa, 19 sierpnia 2015

Yves Rocher – zapachy dla Niej i dla Niego na lato



            

         Lato, co prawda, mija nieubłaganie, ale nadal możemy się cieszyć ciepłymi dniami. Na każdy letni dzień – zapach – w tym roku zapachem dla mnie jest woda toaletowa Yves Rocher Un Matin Au Jardin Rose Fraiche, a dla Niego woda toaletowa Nature Homme Bois De Cedre Et Citron Vert.








dla Niej – „Delikatna róża”


            Jasnoróżowy płyn, zgrabna butelka, srebrny korek, a na butelce roślinny motyw. Po naciśnięciu atomizera z butelki raźnie wydostaje się dość sporo wody toaletowej, dlatego najlepiej aplikować ją trzymając butelkę w pewnej odległości od skóry bądź ubioru.




            A dystrybutor umieścił na opakowaniu informację: „Delikatna świeżość porannej róży.
Składniki pochodzenia roślinnego: absolut róży, olejki eteryczne z grejpfruta, bergamotki i mandarynki.”

            Producent zamieścił również skład: alkohol, aqua, parfum, ethylhexyl methoxycinnamate, limonene, linalool, geraniol, ethylhexyl salicylate, citronellol, butyl methoxydibenzoylmetane, citral, bht, CI 15510 (orange 4), CI 17200 (red 33).





            Woda toaletowa „Delikatna róża” ma klasyczny zapach róży. Przyjemny, lekko słodkawy. Zapach ma wg mnie średnią trwałość. Nie zapominajmy jednak, że jest to woda toaletowa, a nie perfumowana. Zapach daje poczucie świeżości. Idealny na upalne, letnie dni.





            Flakonik ma 100 ml wody toaletowej, a jego cena regularna wynosi 83 zł. Warto jednak poczekać na promocję:)





dla Niego – „Drzewo cedrowe i zielona cytryna”


            Soczysta zieleń, gustowna buteleczka (ale faceci na to i tak nie zwracają uwagi), srebrny koreczek (ale nie matowy, jak w „Delikatnej róży”), a na buteleczce roślinny motyw (logo firmy). Sama wybrałam ten zapach dla mojego Faceta, gdyż jest niesamowicie świeży i pociągający.




            Tym razem dystrybutor nie umieścił na pudełku informacji w języku polskim. Jest jednak internet i strona Yves Rocher: „Niezwykle trafne połączenie zdecydowanego, męskiego aromatu drzewa cedrowego z orzeźwiającym akordem zielonej cytryny. Olejek eteryczny z mięty marokańskiej nadaje zapachowi jeszcze bardziej świeży i wyjątkowy akord”.




            Zgadzam się z powyższym zapisem w całej rozciągłości:)

            Skład: alkohol, aqua, parfum, limonene, ethylhexyl methoxycinnamate, linalool, ethylhexyl salicylate, butyl methoxydibenzoylmetane, geraniol, citronellol, citral, bht.




            Męska woda toaletowa jest zamknięta we flakonie po 75 ml i jej cena regularna wynosi 109 zł (również warto polować na promocję).




            Te dwie wody toaletowe stanowią cudowny letni duet zapachów dla Niej i dla Niego:)

            A jakie są Wasze zapachy na lato?

wtorek, 18 sierpnia 2015

Wycofanie z obrotu kolejnej serii leku przeciwjaskrowego – Latanost



          

          14.08.2015 r. Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju kolejną serię kropli do oczu Latanost. Poprzednio serię tego preparatu wycofano 03.07.2015 r.




            W uzasadnieniu decyzji z 14.08.2015 r. podano, iż badana próbka leku, w zakresie przebadanych parametrów, nie odpowiada specyfikacji wytwórcy, ze względu na przekroczony limit dla pojedynczych nieznanych zanieczyszczeń pokrewnych substancji czynnej – latanoprostowi. Badania przeprowadzono w Narodowym Instytucie Leków. Przyczyna wycofania jest bardzo zbliżona do przyczyny wycofania z dnia 03.07.2015 r. (więcej czytaj TUTAJ).


            Preparat Latanost to krople do oczu zawierające latanoprost jako substancję czynną. Krople są stosowane do obniżania ciśnienia wewnątrzgałkowego u osób chorych na jaskrę z otwartym kątem przesączania oraz osób z nadciśnieniem wewnątrzgałkowym. Krople stosuje się raz dziennie, wieczorem.

            Krople Latanost znajdują się obecnie na liście leków refundowanych i we wskazaniu jaskra kosztują 6,19 zł za opakowanie 2,5 ml.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Przedłużanie rzęs – wygoda czy udręka






                       Piękny wygląd w dzień ślubu, to chyba marzenie każdej kobiety. Czego nie robimy, by czuć się wtedy cudownie. Spontanicznie niecały tydzień przed tym dniem, zdecydowałam się przedłużyć sobie rzęsy.


w dniu ślubu


         Natchnęła mnie znajoma, której rzęsy prezentowały się świetnie. Dziewczyna opowiadała o przedłużanych rzęsach w samych superlatywach i nosi je na co dzień, bez specjalnej okazji. Gdy się widziałyśmy miała rzęsy przedłużone metodą 1:1. Dała mi numer tel. do osoby, która przedłuża rzęsy. Niestety osoba ta była w tym czasie niedostępna. Zdecydowałam więc poszukać gdzie indziej i znalazłam pewną osobę na gumtree.

         Przedłużyłam sobie rzęsy na 4 dni przed ślubem. Samo przedłużanie trwało ok. 2 h. Chciałam, by rzęsy wyglądały spektakularnie, ale nie były przesadzone. Ostatecznie przedłużono mi rzęsy metodą 2:1. Koszt: 95 zł.

         Przedłużanie nie boli, jest nawet dość przyjemne. Można usnąć podczas zabiegu:P

         Pierwsze wrażenie: nie spodziewałam się, że efekt będzie aż tak widoczny! Rzęsy przepiękne!

         Po założeniu rzęs nie wolno ich moczyć przez 24 h, natomiast przez 48 h po zabiegu nie wolno używać płynów micelarnych. Generalnie nie zaleca się używania mleczek i wszelakich olejowych płynów, by nie rozpuścić kleju. Nie można trzeć oczu. Po 24 h po prysznicu należy delikatnie przykładać ręcznik, by osuszyć rzęsy. Układa się je przeznaczonym do tego grzebyczkiem.
         Sztuczne rzęsy są czarne, więc nie ma potrzeby malowania ich tuszem.


5 dni po poprawce


         Niestety już przed ślubem zaczęła opadać mi jedna kępka rzęs w zewnętrznym kąciku oka, co nie wyglądało dobrze. Musiałam ją usunąć – obciąć, co jest równoznaczne z obcięciem swoich rzęs (kępki są przyklejane u nasady naszych rzęs)!
         Na drugi dzień po ślubie zaczęła opadać druga kępka. Musiałam się umówić na poprawkę (tydzień po przedłużaniu). Osoba, która przedłużała mi rzęsy powiedziała, że widocznie mam za słabe rzęsy do aż takich długich kępek. Hmmm ja tam podejrzewałam, że może w pewnych miejscach klej już nie trzymał. Za poprawkę zapłaciłam 30 zł.


5 dni po poprawce


         Mijały kolejne dni i mimo fajnego wyglądu rzęsy były dla mnie coraz bardziej uciążliwe. Pojawiło się zaczerwienienie przy wewnętrznym kąciku oka, zaczęło swędzieć, a drapać się za bardzo nie można było (żeby czasem coś nie opadło lub odpadło). Musiałam dotrwać do sesji ślubnej z tymi rzęsami. Sesja ze względu na pogodę odbyła się 2 tygodnie po ślubie.


5 dni po poprawce


         Rzęsy zdjęłam po ponad 3 tygodniach od ich założenia. Zdejmowanie trwało godzinę i kosztowało 20 zł (z tego co pamiętam).

         Pierwsze wrażenie po zdjęciu rzęs: olaboga! Po pierwsze ten kontrast i przyzwyczajenie do długich rzęs, po drugie – moje rzęsy były na prawdę zmasakrowane.


Podsumowując:

            Na specjalną okazję można sobie coś takiego zafundować, ale z drugiej strony później regeneracja i odrastanie swoich, zniszczonych rzęs trwa długo – teraz po niecałych 2 miesiącach są w miarę, ale mam wrażenie, że to jeszcze nie to, co było przed przedłużaniem. Może jakbym miała przedłużanie metodą 1:1 i innymi rzęsami, odczułabym samo ich posiadanie znacznie przyjemniej? Generalnie, nie owijając w bawełnę, szlag mnie już z tymi rzęsami trafiał i uważam, że tuszowanie zajmuje już dużo mniej czasu niż układanie sztucznych rzęs, z których każda pod koniec szła w inną stronę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...