czwartek, 31 lipca 2014

Allertec Ukąszenia – nowa nazwa leku „na ukąszenia”



            Zmieniono nazwę leku stosowanego w podrażnieniach skóry po ukąszeniach owadów z „Dermophenazol” na „Allertec Ukąszenia”. Skład leku nie uległ zmianie. Podmiotem odpowiedzialnym jest Polfa Warszawa.
            Trzeba przyznać, że nowa nazwa mówi więcej o produkcie niż poprzednia, gdyż od razu wiadomo, w jakim przypadku można go zastosować. Ponadto kojarzy się z innymi lekami marki Allertec, które są na rynku od kilku lat.
            Allertec Ukąszenia jest lekiem wydawanym bez recepty. Jest to aerozol do stosowania na skórę. Lek łagodzi miejscowe objawy zapalne, takie jak świąd, ból, pieczenie i obrzęk zwłaszcza, gdy mają one podłoże alergiczne. Aerozol stosuje się co 4–6 h.
            Leku nie można stosować w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek składnik preparatu. W przeciwwskazaniach zaznaczono także, że leku nie można stosować doustnie – czyżby ktoś wpadł na pomysł psikania sobie aerozolem do ust?
            Działania niepożądane:
- reakcje nadwrażliwości, podrażnienie skóry (również ze względu na obecność chlorku benzalkoniowego)
- nudności, bóle i zawroty głowy, nadmierne pocenie się (rzadko).




            Allertec Ukąszenia jest preparatem złożonym zawierającym dwie substancje czynne: antazolinę (w postaci siarczanu) oraz nafazolinę (w postaci azotanu).
            Antazolina jest lekiem przeciwhistaminowym I generacji, do stosowania miejscowego; jest antagonistą (blokerem) receptora histaminowego H1. Taka blokada hamuje objawy alergiczne, zwłaszcza związane z uwalnianiem histaminy, takie jak np. świąd, pieczenie i obrzęk.
            Nafazolina poprzez pobudzenie odpowiednich receptorów (alfa-adrenergicznych) w naczyniach krwionośnych, powoduje ich obkurczenie, co przyczynia się do łagodzenia objawów związanych ze stanem zapalnym.

            Ok. 2 lat temu byłam posiadaczką Dermophenazolu. Rzeczywiście łagodził świąd po ukąszeniu komarów. Osobiście preferuję jednak lek po ukąszeniu komarów w postaci żelu.

środa, 30 lipca 2014

Zawód technika farmaceutycznego - droga ku likwidacji



            Dnia 16 lipca 2014 r. Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej dr Grzegorz Kucharewicz wystosował list do Premiera RP Donalda Tuska, w którym informuje, że samorząd aptekarski popiera inicjatywę podjętą przez Ministra Edukacji Narodowej. Inicjatywa ta, to prace legislacyjne dotyczące zakończenia naboru do szkół kształcących techników farmaceutycznych.
            List zawiera prośbę do Pana Premiera o wsparcie działań Ministra Edukacji Narodowej w tym zakresie.
            Naczelna Rada Aptekarska (NRA) opowiedziała się za skróceniem daty ostatniego naboru w celu kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego, w taki sposób, aby ostatnim rokiem naboru był rok 2015, a nie rok 2016/2017, jak zaproponował Minister Edukacji Narodowej.

 



            Wg NRA tylko farmaceuta posiada ustawowe uprawienia do wykonywania wszystkich czynności przynależnych zawodowi farmaceuty. Uprawnienia te są związane z odbytym kształceniem. W liście czytamy: „ Nie budzi wątpliwości fakt, że kwalifikacje posiadane przez farmaceutę nie mogą – z uwagi na inny zakres kształcenia – być porównywane z wykształceniem technika farmaceutycznego, będącego absolwentem średniej szkoły policealnej”.
            NRA podaje także, jako argument fakt, iż sprowadzanie usługi farmaceutycznej jedynie do sprzedaży produktu leczniczego powoduje negatywne skutki w zakresie obrotu lekami.
            Wg NRA każde przedłużanie dopuszczalności naboru w celu kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego, skutkuje wprowadzeniem na rynek pracy dodatkowej rzeszy techników farmaceutycznych, których „przydatność do zawodu – wobec szerokiej dostępności do kształcenia farmaceuty w systemie 11-semestralnych studiów uniwersyteckich medycznych – jest niewielka i zwiększa jedynie liczbę bezrobotnych”.


Temat ten wzbudza wiele kontrowersji i wzburzenie niektórych środowisk, do których zapewne zaliczają się technicy farmaceutyczni. Pracodawcy zatrudniają techników, zamiast farmaceutów, ze względu na uzyskanie „tańszej siły roboczej”. Zdarza się, że pracodawcy nie przestrzegają przepisów ustawy Prawo Farmaceutyczne, iż na każdej zmianie w aptece powinien być obecny mgr farmacji. Na takiej zmianie pozostaje sam technik farmaceutyczny, który nie posiada pełni uprawnień.

wtorek, 29 lipca 2014

Pradaxa (dabigatran) – zarejestrowano nowe wskazanie



Dabigatran, substancja czynna produktu leczniczego Pradaxa, jest lekiem przeciwzakrzepowym zaliczanym do grupy inhibitorów trombiny.

Trombina jest czynnikiem krzepnięcia krwi niezbędnym do przemiany fibrynogenu w fibrynę (włóknik) i tym samym do powstania skrzepu. Lek hamując działanie trombiny, uniemożliwia przemianę fibrynogenu w fibrynę i w konsekwencji zapobiega powstawaniu zakrzepów.

Dotychczas produkt leczniczy Pradaxa był zarejestrowany w zapobieganiu powikłaniom zakrzepowo-zatorowym po przebytej operacyjnej wymianie stawu biodrowego lub kolanowego na sztuczny staw (endoprotezę), wykonanej w trybie planowym, jak również w zapobieganiu udarom i zatorowości systemowej u osób z niezastawkowym migotaniem przedsionków, z co najmniej jednym, z wymienionych w Charakterystyce Produktu Leczniczego, czynnikiem ryzyka.

Najnowszym zarejestrowanym wskazaniem do stosowania leku Pradaxa w dawce 110 mg oraz 150 mg jest leczenie zakrzepicy żył głębokich i zatorowości płucnej oraz prewencja ich nawrotów.

czwartek, 24 lipca 2014

Reklama Ibupromu - decyzja GIF o nakazie zaprzestania jej emitowania



Dnia 08.07.2014 Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał decyzję o nakazie natychmiastowego zaprzestania prowadzenia reklamy audiowizualnej przez spółkę USP Zdrowie. Nakaz dotyczy reklamy produktu leczniczego Ibuprom kierowanej do publicznej wiadomości w formie spotu emitowanego w telewizji.
Zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne (z dnia 6 września 2001 r.) GIF sprawuje nadzór nad przestrzeganiem przepisów ustawy w zakresie reklamy.
GIF wszczął postępowanie administracyjne w związku z podejrzeniem, że ww. reklama może naruszać obowiązujące przepisy w zakresie reklamy.
Podejrzenie dotyczy informacji o treści: „nawet rozsadzający ból głowy”, która to informacja nie znajduje odzwierciedlenia w Charakterystyce Produktu Leczniczego (ChPL). W ChPL wskazaniem jest leczenie bólu o słabym lub umiarkowanym nasileniu i nie ma tam ani słowa o zastosowaniu leku w przypadku bólu rozsadzającego. Wg wskazanej ustawy reklama produktu leczniczego nie może wprowadzać w błąd, powinna prezentować produkt leczniczy obiektywnie oraz informować o racjonalnym stosowaniu. Zgodnie z ustawą zabroniona jest reklama produktu zawierająca informacje niezgodne z zatwierdzoną ChPL. Zachodziło podejrzenie o naruszeniu ww. przepisów.
Ponadto informacje o treści „Ibuprom z inhibitorem COX” oraz „koncentruje swoją maksymalną moc i uderza we wszystkie punkty bólu”, mogą wprowadzać odbiorcę reklamy w błąd – w decyzji podano uzasadnienie.
GIF wystąpił do strony o wyjaśnienia i je otrzymał. W ocenie pełnomocnika strony hasło „nawet rozsadzający ból głowy” jest zgodne z ChPL, a wymienione w reklamie hasła nie naruszają ustawy Prawo farmaceutyczne.
GIF po zapoznaniu się z wyjaśnieniami pełnomocnika strony nie podzielił jego stanowiska i stwierdził, że podane informacje o treści, którą wyżej przytoczyłam nie są zgodne z obowiązującymi przepisami w zakresie reklamy produktów leczniczych.
 

Wzór strukturalny ibuprofenu


Pomimo, iż sporadycznie włączam telewizor, udało mi się kilka razy obejrzeć reklamę, o której mowa. Zawsze wywoływała uśmiech na mej twarzy i jednym słowem była „niepoważna”. A hasło „Ibuprom z inhitorem COX” to już zrzucało mnie z krzesła (o ile siedziałam). Po co w ogóle odbiorcy reklamy taka informacja? Hmmm może, żeby zastanawiał się, czym takim jest COX...

COX (cyklooksygenaza) jest enzymem, który może być hamowany przez szereg leków i ibuprofen zawarty w Ibupromie nie jest z tego powodu wyjątkowy. COX hamują tzw. niesteroidowe leki przeciwzapalne, do których zalicza się m.in. ibuprofen, kwas acetylosalicylowy (aspiryna), diklofenak, naproksen, indometacynę.
Zahamowanie tego enzymu przez lek prowadzi do hamowania powstawania szczególnych substancji: tromboksanów oraz prostaglandyn. Prostaglandyny wykazują m.in. działanie prozapalne w miejscu zapalenia. Lek, hamując powstawanie tych substancji, wywiera działanie przeciwzapalne, przeciwgorączkowe oraz przeciwbólowe.

wtorek, 22 lipca 2014

Bottega Verde - Rozświetlający krem do twarzy z masłem oliwnym (Nourishing radiance face cream with Olive butter)



            Kawa i ciasteczka, pogaduszki, oglądanie katalogu – tak zazwyczaj wyglądają spotkania z zaprzyjaźnioną Przedstawicielką firmy Betterware. Produkty tej firmy są mi znane od co najmniej 2 lat. Zakupiłam kilka z nich, szczególnie tych używanych w kuchni. Od kilku miesięcy w ofercie firmy znajdują się także kosmetyki Bottega Verde (firma Betterware jest dystrybutorem).
            Bottega Verde jest marką powstałą we Włoszech w 1972 r. Tłumacząc jej nazwę na język polski otrzymujemy: „Zielony Sklep”. Początkowo „siedzibą” marki był mały sklep zielarza pasjonującego się wytwarzaniem i sprzedażą kosmetyków na bazie naturalnych składników aktywnych. Jak można przeczytać na stronie firmy Betterware, w czasie ponad 40 lat, powstało powyżej 400 salonów sprzedaży kosmetyków Bottega Verde.
            Chciałabym przedstawić jeden z kremów Bottega Verde, który zakupiłam, gdyż potrzebowałam kremu o działaniu odżywczym. Jest to rozświetlający krem do twarzy z masłem oliwnym.








            Początkowo miałam zamiar go stosować jedynie na noc, gdyż obawiałam się, że będzie tłusty i w konsekwencji skóra się będzie świeciła. Okazało się, że krem jest lekki i nie wywołuje świecenia skóry.




            Krem posiada bardzo przyjemny zapach.
            Opakowanie jest praktyczne, chociaż preferuję jednak kremy w opakowaniu z pompką. Produkt jest pakowany po 50 ml.
            Cena z katalogu bez promocji wynosi 60,99 zł, także do najtańszych produktów krem ten nie należy.
            W składzie kremu oprócz składników występujących w wielu innych tego typu produktach znajdziemy m.in.: miód, oliwę z oliwek, sterole rośliny z rodziny kapustowatych, wit. E, skwalen. Zapach kremu wynika z obecności odpowiedniej mieszanki składników określonych jako „parfum” oraz terpenów, takich jak limonen, linalol, geraniol, cytronelol, eugenol i cytral. Do konserwantów należą: parabeny (ester metylowy i etylowy kwasu p-hydroksybenzoesowego) oraz fenoksyetanol.




            Do serii kosmetyków Bottega Verde z oliwą z oliwek należą: 1) płyn pod prysznic i do kąpieli o działaniu wygładzającym, 2) masło do ciała, 3) rozświetlający krem do twarzy, 4) krem do rąk oraz 5) pomadka ochronna do ust (powyższe numerki odpowiadają numerkom na zamieszczonym poniżej zdjęciu).



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...