czwartek, 15 grudnia 2016

Dziewczyny, walczmy o godne warunki porodu!


  

    10 czerwca 2016 roku Sejm przyjął zmiany w Ustawie o działalności leczniczej, które likwidują wypracowane w ciągu ostatnich lat przez zespół ekspercki standardy medyczne dotyczące porodu fizjologicznego, a także standardy dotyczące łagodzenia bólu w trakcie porodu, postępowania w ciąży powikłanej, określonych patologiach i niepowodzeniach położniczych. Budzi to zaniepokojenie Fundacji Rodzić po Ludzku oraz tysięcy kobiet, które o takie standardy walczyły. Również ja jestem zaniepokojona, żeby nie powiedzieć przerażona.






      Zmiany na gorsze zostały wprowadzone na wniosek Naczelnej Rady Lekarskiej i nie były konsultowane z żadnym środowiskiem zaangażowanym w opiekę okołoporodową, a co więcej wprowadzono je do ustawy po konsultacjach społecznych i zostały zatajone. Standardy w niezmienionej wersji będą obowiązywały co najwyżej do 31 grudnia 2018 roku.



A co taka zmiana oznacza dla kobiet? Poniżej cytat ze strony Fundacji Rodzić po Ludzku

      „Chodzenie, swoboda przyjmowania wygodnych pozycji, możliwość korzystania z wanny lub prysznica, intymna sala do porodu, wybór sposobu parcia, możliwość picia w trakcie porodu, nieprzerwany kontakt matki z dzieckiem po porodzie, wsparcie w laktacji będą zależały od decyzji konkretnego lekarza w konkretnym szpitalu. Likwidacja Standardu pozbawi kobiety możliwości wniesienia skargi, ponieważ nie będą miały do czego się odwołać. Jakość opieki, jaką otrzyma rodząca, będzie zależna od decyzji ordynatora lub lekarza, zwyczajów i rutyn panujących w danej placówce.
      To wszystko cofa nas do ponurych lat opresyjnego położnictwa drugiej połowy XX. wieku, pełnego przemocy, odhumanizowanej opieki i korupcji. To również przekreśla lata pracy nad poprawą warunków rodzenia zarówno naszej organizacji, jak i wielu innych środowisk, w tym także działań samego Ministerstwa Zdrowia i Departamentu Matki i Dziecka.
Uważamy, że wzięcie pod uwagę tylko głosu Naczelnej Rady Lekarskiej pokazuje, że Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł jest ministrem lekarzy, który interesy swojej grupy zawodowej przekłada nad dobro pacjentów.
      Standard opieki okołoporodowej to nie tylko lata naszej pracy! To przede wszystkim ujęcie w akcie prawnym głosu tysięcy kobiet, które biorąc udział w kolejnych edycjach akcji Rodzić po Ludzku, od 1994 r. domagały się poszanowania ich praw i potrzeb w trakcie porodu. Tak łatwo nie odpuścimy, będziemy walczyć o jego przywrócenie!”.


      Podpiszmy zatem petycję do Premier Beaty Szydło dostępną na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku, by Standardy powróciły! Oto link do petycji: http://standardyzostaja.rodzicpoludzku.pl/

 Więcej na ten temat przeczytacie TU.

      Mój poród był dla mnie wielkim przeżyciem i to nie tylko dlatego, że przyszedł na świat mój ukochany Syn, ale również dlatego, że doznałam przykrości ze strony personelu. Do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, że nie zawalczyłam o możliwość porodu bez preindukcji oraz indukcji, które są w naszym kraju nadużywane. W moim przypadku, w tym okresie ciąży, nie było wskazań do takiego postępowania. Jedynym wskazaniem jakie widzę jest chęć jak najszybszego pozbycia się mnie ze szpitala na ul. Kopernika w Krakowie, przed ŚDM. W tym szpitalu raczej słabo biorą pod uwagę Plan Porodu. Wg mnie jest on tam wypełniany dla picu, bo kolejna położna, która przychodzi na zmianę raczej go nie czyta. Może kiedyś napiszę więcej o moich przeżyciach w tym szpitalu przed, i podczas porodu.

      Aha, a niektórym lekarzom i położnym jest taka zmiana na rękę, bo nadal będą mogli bez konsekwencji pokazywać swą manię wyższości. Pan powiedział, to tak ma być, pokaż tyłek i czekaj, aż ktoś łaskawie tam zaglądnie w przerwie między pogaduszkami...

wtorek, 18 października 2016

Wycofanie z obrotu tabletek zawierających witaminy z grupy B

      

      Główny Inspektor Farmaceutyczny wycofał z obrotu dwie serie tabletek Vitaminum B compositum Teva.



         Powodem wycofania jest niespełnienie wymagań specyfikacji w zakresie parametru zawartości witaminy B6.

         Preparat Vitaminum B compositum Teva jest sprzedawany bez recepty (OTC) i zawiera witaminy z grupy B (1 tabl. zawiera: 3 mg wit. B1, 5 mg wit. B2, 5 mg wit. B6, 40 mg nikotynamidu, 5 mg pantotenianu wapnia).

         Lek jest stosowany:
- w profilaktyce i uzupełnianiu niedoborów witamin z grupy B w okresach zwiększonego zapotrzebowania
- pomocniczo w leczeniu gorączki, oparzeń, wyniszczenia alkoholowego, chorób przewodu pokarmowego przebiegających z zaburzeniami wchłaniania, trawienia oraz z towarzyszącą biegunką, w stanach zapalnych skóry i błon śluzowych (np. jamy ustnej i warg), w zaburzeniach czynności obwodowego układu nerwowego (zapalenie wielonerwowe)
- w okresie rekonwalescencji po przebytych chorobach, po sytuacjach stresowych, po antybiotykoterapii, po zabiegach chirurgicznych i przed nimi, w przewlekłych i wyniszczających chorobach (cukrzyca, zakażenia o różnej etiologii, stany zapalne skóry, choroby psychosomatyczne).

środa, 12 października 2016

Najwygodniejsza postać witaminy D dla niemowląt



       Witaminę D należy podawać niemowlętom od pierwszych dni życia i to niezależnie od sposobu karmienia (piersią i/lub mlekiem modyfikowanym). Ludzie chcą sobie ułatwiać życie i wymyślają coraz to nowe rozwiązania, takim rozwiązaniem w przypadku podawania witaminy D jest zastosowanie pompki dozującej (krople z pompką dozującą) oraz preparatu w postaci aerozolu.



            Początkowo podawałam mojemu dziecku witaminę D z kapsułek typu twist-off. W przypadku podawania dawki zalecanej dzieciom do 6. miesiąca życia karmionych wyłącznie piersią (dawka 400 IU/dobę = 10 mcg/dobę) jest to postać wygodniejsza niż odmierzanie kropli. Podajemy po prostu zawartość jednej kapsułki po 400 IU i nie martwimy się, że odmierzymy za dużo lub za mało oraz, że kropla zamiast do buzi to kapnie gdzie indziej;). Z drugiej strony mnie irytowało przy wyciskaniu zawartości kapsułki do ust dziecka, że część oleju zostawała mi na palcach – takie trochę papranie się; części nie wycisnęłam wcale...Skończyłam zatem opakowanie kapsułek i zakupiłam witaminę D w kroplach z pompką dozującą. Akurat w przypadku tego preparatu, który stosuję, czyli Juvit D3 Baby, wystarczą 2 naciśnięcia pompki do ust dziecka, by podać dawkę 400 IU – i koniec z babraniem się.

Kapsułka typu twist-off



            Dostępne są również preparaty w postaci aerozolu (D-Vitum, VitaD. To musi być bardzo wygodne i praktyczne, gdyż dziecko się tym nie zachłyśnie i od razu nie wypluje (w przypadku podawania preparatu Juvit D3 Baby jednak trochę tego płynu dziecko musi połknąć). W przypadku preparatów D-Vitum i VitaD wystarczy jedno "psiknięcie", aby podać dawkę 400 IU.





            W przypadku dzieci karmionych jedynie mlekiem modyfikowanym lub mlekiem modyfikowanym i piersią oraz w przypadku starszych dzieci sprawa ma się nieco inaczej, gdyż dawka, którą należy podać może być inna niż 400 IU/dobę i wtedy konieczne może być zastosowanie najzwyklejszych kropli.

            Następnym razem zamierzam kupić witaminę D w postaci aerozolu. A może Wy już wypróbowałyście taką postać?

piątek, 16 września 2016

Zapobieganie rozstępom u kobiet w ciąży - serum z Lirene oraz olejek z Babydream



Rozstępy skóry pojawiają się w kilku stanach fizjologicznych, w tym w ciąży. Rozstępy wyglądem przypominają blizny i żadna kobieta nie chciałaby, aby właśnie u niej się pojawiły. Producenci prześcigają się w tworzeniu coraz to nowych kosmetyków zapobiegających powstawaniu rozstępów oraz kosmetyków mających wyeliminować już powstałe zmiany. Czy konieczny jest zakup bardzo drogiego kosmetyku? W moim przypadku wystarczyły kosmetyki w bardzo przystępnej cenie.



Rozstępy skóry (ang. stretch marks) powstają na skutek mechanicznego rozciągania skóry oraz wpływu hormonów sterydowych na kolagen. Rozstępy są wrzecionowatymi pasmami ścieńczałej, pomarszczonej skóry. Na powstawanie rozstępów mają wpływ predyspozycje genetyczne, dlatego też u niektórych osób powstają np. w okresie dojrzewania, a u innych nie. Aby zapobiegać powstawaniu rozstępów należy kontrolować masę ciała, a u osób u których dochodzi do nadmiernego wzrostu masy mięśniowej należy łączyć wysiłek fizyczny z masażami. Bardzo istotne jest ujędrnianie i nawilżanie skóry.

Kobiety w ciąży są szczególną grupą osób narażonych na ryzyko powstania rozstępów. U kobiet w ciąży należy stosować kosmetyki lub dermokosmetyki przeznaczone specjalnie dla nich. Należy zwracać uwagę od którego miesiąca ciąży można dany kosmetyk zastosować (niektóre od 4. miesiąca ciąży - np. serum z Lirene, a inne już od 1. miesiąca ciąży czyli np. oliwkę z Babydream).

Ja zaczęłam stosować intensywne serum zapobiegające rozstępom Lirene od 4. miesiąca ciąży, a jak ten kosmetyk mi się skończył zaczęłam stosować oliwkę z Babydream. Kosmetyki te stosowałam głównie wieczorem, a czasem również rano. Nie powstały u mnie żadne rozstępy.



Serum z Lirene

Kosmetyk jest zapakowany w tubie; pojemność 200 ml. Cena: nieco ponad 20 zł.
Serum ma konsystencję balsamu do ciała i łatwo się rozsmarowuje. Ma delikatny zapach, który jednak nieco mi w pewnym okresie ciąży przeszkadzał.
Po jego zastosowaniu skóra jest nawilżona.
Serum zawiera w swoim składzie wyciąg z dyni (na opakowaniu napisano wyciąg z Cucurbita pepo, co brzmi bardzo profesjonalnie;) ) – nie do końca rozszyfrowałam z jakiej części dyni jest to wyciąg, ale podejrzewam nasiona. Ponadto serum zawiera masło shea oraz wosk z oliwek.
Lista składników serum jest bardzo długa i zawiera parabeny (ja się ich akurat nie boję), fenoksyetanol (będący obok parabenów konserwantem) oraz parafinę będącą olejem mineralnym.







Oliwka z Babydream

Kosmetyk w butelce; pojemność 250 ml. Cena regularna w Rossmannie: 13,99 zł.
Oliwka ma bardzo delikatny zapach. Jak na oliwkę przystało trzeba trochę odczekać zanim ubierze się ubranie po nałożeniu kosmetyku.
Oliwkę można stosować już od pierwszego miesiąca ciąży. Co bardzo ważne oliwka nie zawiera oleju mineralnego, który tylko pozornie nawilża skórę.

Następnym razem zastosuję oliwkę Babydream jako pierwszy i jedyny kosmetyk zapobiegający powstawaniu rozstępów w ciąży;) Tym razem rozpoczęłam stosowanie od serum, gdyż dostałam go w prezencie, a nie znałam wcześniej oliwki Babydream (tę dostałam za 1 grosz z programu Rossmanna – Rossnę).





Koleżanki polecały mi również masło kokosowe, które stosowały podczas ciąży i również nie pojawiły się u nich rozstępy – jest to także fajna alternatywa;)

wtorek, 16 sierpnia 2016

Maltan – ratunek dla brodawek sutkowych



            W Maltan zaopatrzyłam się już przed porodem. Dlaczego? Oprócz informacji o produkcie, które zachęcają do kupna, zebrałam również pozytywne opinie na temat tej maści.







          

Co o maści napisał producent?

            To preparat zawierający bezpieczną substancję czynną, glukozę, która w 30% roztworze działa hamująco na rozwój bakterii i wskazuje działanie przeciwzapalne. Przy zastosowaniu preparatu stwierdzono lekki efekt znieczulający. Podczas stosowania maści Maltan skóra brodawek sutkowych staje się elastyczniejsza, co ułatwia dziecku ssanie, a matce zapewnia bezbolesne karmienie piersią.

Wskazania:
- pielęgnacja brodawek sutkowych przed porodem oraz w okresie karmienia piersią
- profilaktyka zapalenia gruczołu sutkowego
- pęknięcia i otarcia skóry brodawek sutkowych
- przygotowanie brodawek sutkowych do laktacji

Przykładowe zastosowanie:
przed porodem – nakładać na brodawki 2 razy dziennie celem ich uelastycznienia już na 2 miesiące przed porodem
w okresie laktacji – po każdym karmieniu, zaleca się stosowanie okładów na sutki z jałowej gazy lub ochraniaczy sutkowych zawierających 2-3 cm maści. Nadmiar maści usunąć.

Informacje dodatkowe:
Składniki preparatu nie mają ujemnego wpływu na przewód pokarmowy i skórę niemowlęcia.
Maść nie powoduje reakcji alergicznych ani drażniących.



Moja opinia

            Maltan to maść, jednak wg mnie ma konsystencję kremu, który nie jest tłusty i dobrze się rozprowadza. Maść jest zapakowana w tubie.
            Zaczęłam stosować maść już w szpitalu po porodzie. Maść bardzo dobrze się spisała. Skóra brodawek nie pęka i nie ma na niej otarć. Nie ma konieczności zmywania maści przed karmieniem, co jest bardzo wygodne.
            Wg mnie warto tej maści spróbować, szczególnie, że jest ona bardzo wydajna i nie jest bardzo droga (40 g kosztuje niecałe 20 zł).




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...