Limitowane " świąteczne" edycje kosmetyków do ciała

           Na "leniuchujący" wieczór, lekki post ;)      

           Wiele firm kosmetycznych okresowo wprowadza do sprzedaży limitowane edycje kosmetyków. Bardzo często edycje te są edycjami świątecznymi – pod choinkę. Kosmetyki z limitowanych zimowych edycji najczęściej mają opakowania okraszone złotem tak, by kojarzyły się z domowym ciepłem. Zapachy kojarzą mi się także z ciepłem, spokojem i wieczorami przed telewizorem. W świątecznych kosmetykach goszczą często pomarańcze, kakao i jagody.

            Firmami, których niektóre kosmetyki z świątecznych edycji posiadam lub posiadałam w zeszłym roku są: Sephora, Yves Rocher, Oriflame i Avon.

Kosmetyki Sephory różnią się od kosmetyków pozostałych firm tym, że bardziej kojarzą mi się z Sylwestrem aniżeli ze świętami. Opakowania są odjazdowe i pstrokate. Podobnie zapachy. Najcudowniejszym zapachem był zapach gumy balonowej w edycji sprzed 2 lat (z 2012 roku). Zeszło- oraz tegoroczny (mam na myśli rok 2014) zapach nie przywodzi na myśl owoców ani przypraw, lecz klasyczne perfumy – nie ulula nas do snu, tylko pobudzi.

Sephora - mleczko do ciała o zapachu gumy balonowej (2012)

Sephora - mleczko do ciała (2013)

 

Sephora - zestaw kosmetyków: mleczko do ciała, żel pod prysznic  i do kąpieli, peeling do ciała (2014)

W Yves Rocherze w tamtym roku były do wyboru kosmetyki o 3 zapachach: kakao + malina, kakao + pomarańcz oraz kakao + pistacja. Trudno było się zdecydować na jeden. Ze względu na oryginalność wybrałam kosmetyki o zapachu pistacji i kakao, i miałam to szczęście, że dostałam je z prezencie. W tym roku zachwyciło mnie mleczko do ciała o zapachu karmelizowanej gruszki – mniami, co za kuszący zapach. Oprócz „karmelizowanej gruszki” były „czerwone owoce”, „czarne owoce” oraz ponownie „kakao z pomarańczą”.

Yves Rocher - mleczko do ciała oraz krem do rąk (2013)

Yves Rocher - krem do rąk "czarne owoce" oraz balsam do ust "czerwone owoce" (2014)

 

Yves Rocher - mleczko do ciała "karmelizowana gruszka" (2014)

Oriflame co roku ma ciekawą ofertę na kremy do rąk i mydełka.

Z Avonu wybrałam dwufazowy balsam do ciała owoce leśne i masło shea. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka i gładka, a dodatkowo święci drobinkami złota. Niestety zapach jest trochę mdły.

Avon - Dwufazowy balsam do ciała owoce leśne i masło shea

Czy Wy macie ulubioną firmę, która z roku na rok zaskakuje świątecznymi edycjami?

Opryszczka wargowa - leczenie

           Opryszczka, potocznie zwana zimnem, jest często występującą chorobą skóry i błon śluzowych. Czynnikiem sprawczym choroby jest wirus opryszczki zwykłej (Herpes simplex) typu 1 (HSV-1) oraz typu 2 (HSV-2). Gdy już raz się „zarazimy”, nie pozbędziemy się wirusa do końca życia. Po zakażeniu pierwotnym (pierwszym zakażeniu tym wirusem) wirus wędruje nerwami do neuronów czuciowych i tam pozostaje w postaci utajonej.

W sprzyjających warunkach dochodzi do nawrotu choroby.

Czynniki sprzyjające nawrotom to m.in.:

- osłabienie organizmu,

- stres,

- wyziębienie,

- niedożywienie,

- miesiączka,

- narażenie na silne promieniowanie UV.

Opryszczka objawia się powstaniem charakterystycznych pęcherzyków. Przed ich powstaniem pojawiają się tzw. objawy zwiastunowe, czyli ból, pieczenie, mrowienie i świąd, a następnie grudki. Pęcherzyki pękają po 6-10 dniach i dochodzi do utworzenia nadżerek. Nadżerki wysychają i tworzą się strupki.

Opryszczka występuje najczęściej na czerwieni wargowej (na wargach) – opryszczka wargowa.

W aptece są dostępne bez recepty różne preparaty na ten rodzaj opryszczki, najczęściej w postaci kremu, ale też żelu, plastrów oraz płynu. Każda osoba może reagować inaczej na dany rodzaj preparatu, także nie wymienię tutaj najlepszego.

Substancjami przeciwwirusowymi zawartymi w preparatach są:

- acyklowir (Antivir, Hascovir Pro, Herpex, Virolex, Zovirax Intensive; wszystkie w postaci kremu),

- denotywir (Vratizolin krem),

- dokonazol (Erazaban krem),

- tromantadyna (Viru-Merz żel).

Istnieje także krem (Zovirax Duo), który oprócz acyklowiru zawiera hydrokortyzon o działaniu przeciwzapalnym.

Najważniejsze jest, by ww. preparaty zacząć stosować po pojawieniu się pierwszych objawów zakażenia, czyli objawów zwiastunowych. Dzięki temu można złagodzić przebieg choroby lub nawet zapobiec wystąpieniu zmian skórnych.

Preparatem w postaci płynu jest Sonol. Aplikację preparatu ułatwia kuleczka. Płyn zawiera kwas salicylowy, mentol oraz tymol, i jest stosowany pomocniczo w chorobach zakaźnych skóry.

Przykładem plastrów na opryszczkę są plastry Compeed lub Salvequick. Zawierają one tzw. hydrokoloidy przyspieszające gojenie. Plastry maskują objawy opryszczki i chronią zmiany przed czynnikami zewnętrznymi.

Ciąża i okres karmienia piersią

Preparat Erazaban mogą stosować kobiety w ciąży i karmiące piersią.

W przypadku kremów z acyklowirem o stosowaniu u kobiet w ciąży decyduje lekarz.

Vratizolinu nie zaleca się stosować u kobiet w ciąży oraz karmiących piersią.

O zastosowaniu preparatu Viru-Merz u kobiet w ciąży decyduje lekarz, natomiast nie stosuje się go w okresie karmienia piersią.

Preparatu Sonol nie można stosować w ciąży oraz okresie karmienia piersią bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem.

.............................................................................

Jeżeli u kogoś opryszczka pierwotna jest bardzo nasilona lub osoba ta ma obniżoną odporność lekarz może przepisać doustne leki zawierające acyklowir lub walacyklowir. W przypadku osób, które zmagają się z częstymi nawrotami choroby i szczególnie przy nasilonym przebiegu zakażenia, lekarz również może zapisać ww. leki. Osoby takie mają w domu lek i powinny zacząć jego stosowanie najpóźniej w dniu wystąpienia zmian skórnych, a najlepiej w okresie objawów zwiastunowych.

Ja (odpukać) jestem szczęściarą, gdyż nigdy nie miałam opryszczki, także mogę mieć nadzieję, iż nie posiadam wirusa...

............................................................................

Z ciekawostek

Kiedyś opryszczka wargowa była wywoływana w znakomitej większości przypadków przez HSV-1, a opryszczka genitalna przez HSV-2. Obecnie, wskutek oralnych kontaktów seksualnych, coraz więcej przypadków opryszczki wargowej wywołuje HSV-2.

Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego oraz specjaliści ze szwedzkiej firmy ZULA Diagnostics AB opracowali nowy preparat na opryszczkę na bazie związku o nazwie cystapep. Substancją czynną w specyfiku jest związek chemiczny na bazie zmodyfikowanego ludzkiego białka cystatyny C. Preparat w formie hydrożelu pojawić się powinien na rynku na początku 2016 roku.

Pigułka "dzień po" - co z osobami niepełnoletnimi?

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad ograniczeniem dostępu niepełnoletnim do pigułek „dzień po”. Tylko, że takich leków już dziś nie mogą oni legalnie kupić bez zgody rodziców.

Po tym, jak Komisja Europejska dopuściła w krajach wspólnoty sprzedaż preparatu ellaOne bez recepty Ministerstwo Zdrowia utworzyło zespół, który ma przygotować zmiany prawne. Celem jest ograniczenie dostępności pigułki dla małoletnich. Prawnicy mają jednak wątpliwości, czy dodatkowe regulacje prawne są w ogóle potrzebne.

Premier Ewa Kopacz, uzasadniając w Radiu Zet konieczność zmian w prawie, tłumaczyła, że nie można dopuścić do sytuacji, w której takie środki mogłyby kupować 10- czy 13-latki. Dała do zrozumienia, że prawo to powinno przysługiwać pełnoletnim kobietom. Tymczasem zgodnie z kodeksem cywilnym osoby do 13. roku życia i tak nie posiadają zdolności do czynności prawnych, a pomiędzy 13. a 18. rokiem życia mają tę zdolność ograniczoną. To sprawia, że w świetle prawa mogą zawierać umowy – a więc w tym przypadku robić zakupy – jedynie w drobnych sprawach dnia codziennego: kupić drożdżówkę, napój, bilet do kina czy na autobus.                                                                                  [źródło: gazetaprawna.pl]

            Mimo ograniczonej zdolności do czynności prawnych osób niepełnoletnich, które ukończyły 13. rok życia, wątpię by mgr farmacji legitymował w tym momencie każdą kobietę, która chce kupić ellaOne...

Więcej informacji w moich poprzednich postach:

- Ministerstwo Zdrowiaustępuje: Pigułka „dzień po” bez recepty

- Polska(Ministerstwo Zdrowia) przeciwna dostępności pigułki „dzień po” bez recepty

- Tzw. "pigułki po stosunku" dostępne bez recepty w całej Unii Europejskiej - czy Polska również przyjmie takie stanowisko?

-W Niemczech tzw. pigułki „po stosunku” będą dostępne bez recepty

Ministerstwo Zdrowia ustępuje: Pigułka „dzień po” bez recepty

Tabletka „dzień po” będzie w Polsce dostępna bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska (KE), więc my musimy się do tego dostosować – powiedział Gazecie Wyborczej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zgodziła się, by pigułka „dzień po” była sprzedawana w krajach UE bez recepty. Rzecznik KE ds. zdrowia Enrico Brivio zastrzegł jednak, że ostateczną decyzję Komisja pozostawia władzom poszczególnych krajów członkowskich. Mowa tutaj o preparacie ellaOne.

Do tej pory w Polsce preparat ten można było dostać jedynie na receptę. Wprawdzie uzyskanie tabletki miało być wyłącznie formalnością, ale w praktyce lekarze niechętnie ją przepisywali bądź wręcz odmawiali wystawienia recepty.

Po zeszłotygodniowej inicjatywie KE wiceminister zdrowia Sławomir Neumann skomentował w Polskim Radiu: - Uważamy, że dostępność jest, recepta nie jest jakimś wielkim utrudnieniem. Polskiej Agencji Prasowej powiedział zaś: - Polska była przeciwna tej decyzji, głosowaliśmy przeciwko na posiedzeniu Europejskiej Agencji ds. Leków. Jeżeli będzie zapis o decyzji władz krajowych, to utrzymamy przepis o dostępności na receptę.

Po tej wypowiedzi wiceministra Neumanna oburzyła się Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny: „Nie chcemy być kartą przetargową w politycznych i ideologicznych rozgrywkach. Dostęp do antykoncepcji jest naszym prawem!”. Ww. Federacja zainicjowała zbieranie podpisów pod apelem KLIK do szefa resortu zdrowia Bartosza Arłukowicza. W ciągu trzech dni podpisało się pod nim ponad 10 tys. osób.

Dziennikarze Gazety Wyborczej zadzwonili dziś do Ministerstwa Zdrowia, by dowiedzieć się, jaka będzie ostateczna decyzja resortu w tej sprawie. Rzecznik ministerstwa, Krzysztof Bąk powiedział nam: - Tabletka „dzień po” będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować.

Scenariusz najbliższych działań jest taki: Ministerstwo Zdrowia przekazuje tę informację Naczelnej Izbie Aptekarskiej oraz Urzędowi Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Po otrzymaniu odpowiednich wytycznych hurtownie, będą mogły uzupełnić zaopatrzenie, zakładając, że popyt wzrośnie, wówczas apteki będą mogły zamówić większe ilości tabletek.    [źródła: wyborcza.pl, rynekaptek.pl]

Z jednej strony dano nam (naszym władzom) wolną rękę w podjęciu decyzji o zmianie kategorii dostępności leku, z drugiej strony władze te mówią, że musimy się dostosować. Dlaczego musimy? Społeczeństwo ma tym razem dużo do powiedzenia, czy jest inna przyczyna zmiany stanowiska w tej sprawie?

Więcej informacji w moich poprzednich postach:

- Polska(Ministerstwo Zdrowia) przeciwna dostępności pigułki „dzień po” bez recepty

- Tzw. "pigułki po stosunku" dostępne bezrecepty w całej Unii Europejskiej - czy Polska również przyjmie takiestanowisko?

-W Niemczechtzw. pigułki „po stosunku” będą dostępne bez recepty