piątek, 16 września 2016

Zapobieganie rozstępom u kobiet w ciąży - serum z Lirene oraz olejek z Babydream



Rozstępy skóry pojawiają się w kilku stanach fizjologicznych, w tym w ciąży. Rozstępy wyglądem przypominają blizny i żadna kobieta nie chciałaby, aby właśnie u niej się pojawiły. Producenci prześcigają się w tworzeniu coraz to nowych kosmetyków zapobiegających powstawaniu rozstępów oraz kosmetyków mających wyeliminować już powstałe zmiany. Czy konieczny jest zakup bardzo drogiego kosmetyku? W moim przypadku wystarczyły kosmetyki w bardzo przystępnej cenie.



Rozstępy skóry (ang. stretch marks) powstają na skutek mechanicznego rozciągania skóry oraz wpływu hormonów sterydowych na kolagen. Rozstępy są wrzecionowatymi pasmami ścieńczałej, pomarszczonej skóry. Na powstawanie rozstępów mają wpływ predyspozycje genetyczne, dlatego też u niektórych osób powstają np. w okresie dojrzewania, a u innych nie. Aby zapobiegać powstawaniu rozstępów należy kontrolować masę ciała, a u osób u których dochodzi do nadmiernego wzrostu masy mięśniowej należy łączyć wysiłek fizyczny z masażami. Bardzo istotne jest ujędrnianie i nawilżanie skóry.

Kobiety w ciąży są szczególną grupą osób narażonych na ryzyko powstania rozstępów. U kobiet w ciąży należy stosować kosmetyki lub dermokosmetyki przeznaczone specjalnie dla nich. Należy zwracać uwagę od którego miesiąca ciąży można dany kosmetyk zastosować (niektóre od 4. miesiąca ciąży - np. serum z Lirene, a inne już od 1. miesiąca ciąży czyli np. oliwkę z Babydream).

Ja zaczęłam stosować intensywne serum zapobiegające rozstępom Lirene od 4. miesiąca ciąży, a jak ten kosmetyk mi się skończył zaczęłam stosować oliwkę z Babydream. Kosmetyki te stosowałam głównie wieczorem, a czasem również rano. Nie powstały u mnie żadne rozstępy.



Serum z Lirene

Kosmetyk jest zapakowany w tubie; pojemność 200 ml. Cena: nieco ponad 20 zł.
Serum ma konsystencję balsamu do ciała i łatwo się rozsmarowuje. Ma delikatny zapach, który jednak nieco mi w pewnym okresie ciąży przeszkadzał.
Po jego zastosowaniu skóra jest nawilżona.
Serum zawiera w swoim składzie wyciąg z dyni (na opakowaniu napisano wyciąg z Cucurbita pepo, co brzmi bardzo profesjonalnie;) ) – nie do końca rozszyfrowałam z jakiej części dyni jest to wyciąg, ale podejrzewam nasiona. Ponadto serum zawiera masło shea oraz wosk z oliwek.
Lista składników serum jest bardzo długa i zawiera parabeny (ja się ich akurat nie boję), fenoksyetanol (będący obok parabenów konserwantem) oraz parafinę będącą olejem mineralnym.







Oliwka z Babydream

Kosmetyk w butelce; pojemność 250 ml. Cena regularna w Rossmannie: 13,99 zł.
Oliwka ma bardzo delikatny zapach. Jak na oliwkę przystało trzeba trochę odczekać zanim ubierze się ubranie po nałożeniu kosmetyku.
Oliwkę można stosować już od pierwszego miesiąca ciąży. Co bardzo ważne oliwka nie zawiera oleju mineralnego, który tylko pozornie nawilża skórę.

Następnym razem zastosuję oliwkę Babydream jako pierwszy i jedyny kosmetyk zapobiegający powstawaniu rozstępów w ciąży;) Tym razem rozpoczęłam stosowanie od serum, gdyż dostałam go w prezencie, a nie znałam wcześniej oliwki Babydream (tę dostałam za 1 grosz z programu Rossmanna – Rossnę).





Koleżanki polecały mi również masło kokosowe, które stosowały podczas ciąży i również nie pojawiły się u nich rozstępy – jest to także fajna alternatywa;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...