Wczorajszy i
dzisiejszy upał nakłonił mnie (nie musiał długo prosić;) ) do sporządzenia
czegoś orzeźwiającego, zawierającego owoce i warzywa.
Uwielbiam
banany, także nie miałam wątpliwości, że pierwsze skrzypce w moim smoothie
będzie grał ten owoc. Do bananów doszła gruszka, a zaraz za nią natka
pietruszki, imbir oraz nasiona słonecznika.
Wszystkie
ww. składniki rozdrobniłam i wymieszałam za pomocą blendera, dodając jogurtu
naturalnego, mleka i wody.
Składniki na
ok. 600 ml smoothie (pojemność mojego pojemnika do blendera):
- 2 banany
- 1 duża gruszka
- nać pietruszki, w ilości widocznej na zdjęciu
- ok. 90 g jogurtu naturalnego
- „na oko” mleka i wody
- „od serca” nasion słonecznika i kawałeczek startego imbiru
(tym razem nie tyle co na zdjęciu;) )
Ilością
płynnych składników regulujemy gęstość naszego smoothie. Moje miało
konsystencję gęstego jogurtu.
Jeśli chodzi
o natkę pietruszki to najpierw obrałam listki, a potem je umyłam na sitku
(wczoraj najpierw umyłam, a potem obierałam - to było mniej wygodne).
Uzyskane
smoothie jest po prostu przepyszne i orzeźwiające. Przed zjedzeniem schłodziłam
je w lodówce.
Wyglada smakowicie.
OdpowiedzUsuńWyglada smakowicie.
OdpowiedzUsuńZachęcająco wygląda ale ja za bananami nie przepadam...;-)
OdpowiedzUsuńJa bym nie dodawał słonecznika, takie koktajle po dodaniu nasion oleistych są niesmaczne :-p.
OdpowiedzUsuńKwestia preferencji:)
Usuńnie przepadam za pietruszką, ale może w takim wydaniu mi podejdzie:) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTradycyjnie zapraszam do siebie:)
blog: fochzprzytupem.blogspot.com
instagram: https://instagram.com/fochzprzytupem/
facebook: https://www.facebook.com/pages/FOCH-z-przytupem/727676660654507